tag:blogger.com,1999:blog-6640804625573778716.post8158416128589017338..comments2023-08-20T13:05:24.551+02:00Comments on a n t y m a t e r i a: Igrzyska Śmierci, Suzanne CollinsM.http://www.blogger.com/profile/12059620882298743755noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-6640804625573778716.post-24702732147342754682014-01-17T23:14:42.969+01:002014-01-17T23:14:42.969+01:00Ja jestem jeszcze "w polu" z książkami, ...Ja jestem jeszcze "w polu" z książkami, teraz na pewno zaopatrzę się w dwie następne części :) masz rację, już dawno żadne książki nie sprawiły, że śniły mi się po nocach :DM.https://www.blogger.com/profile/12059620882298743755noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6640804625573778716.post-35994279890409008802014-01-17T22:52:33.762+01:002014-01-17T22:52:33.762+01:00Cała trylogia jest... oszałamiająca. Jestem zahipn...Cała trylogia jest... oszałamiająca. Jestem zahipnotyzowana historią i zbudowanym w nich światem! Druga część oczywiście momentalnie stała się moją ulubioną, ale nie miały z tym związku żadne historie miłosne. Była taka... ludzka. "Walka" ludzi z Kapitolem była dla mnie tym, bez czego czułam pewien niedosyt w pierwszej części. Książki zupełnie nieszablonowe, być może powielają utarte schematy ale w sposób wyszukany i pomysłowy. :) Dla mnie epickie, dzień po skończeniu 3 części na nowo zaczęłam czytać 1, ponieważ po 3 pozostał mały... niesmak. Nie do końca tego się spodziewałam będąc oczarowana dwoma poprzednimi. :) Niestety w kontekście filmów wolałabym się nie wypowiadać, bo za wiele rzeczy mnie denerwuje - zwłaszcza w pierwszym filmie. Poczynając od doboru aktorów, poprzez kiepsko wykadrowane sceny, luki w fabule i "spłaszczanie" całej historii, aż do zaniedbania swego rodzaju "wiarygodności" i w pewien sposób inteligentnego prowadzenia widza przez film. Drugiej części najbardziej służyła zmiana osób pracujących nad filmem - i za co chwała im wielka! - to, ze nie zmieniono obsady. Teraz pewnie coś Ci nie gra: obsada be, ale dobrze, że jej nie zmienili? Dokładnie! Widz zapamiętuje bohaterów z pierwszej części i choć są okropnie dobrani (Peeta... błagam... 140cm w kapeluszu...) widz przywiązuje się do nich i nie wyobrażam sobie nagłej zmiany. Wybacz za tak obszerne "wypracowanie". Zwyczajnie uważam, że to literatura wiele znacząca i mam na jej temat wypracowane dobitne zdanie. ;)Chaotycznahttp://chaotyczna-kuchnia.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6640804625573778716.post-56366271372945778042014-01-16T12:48:50.477+01:002014-01-16T12:48:50.477+01:00Mamy całkiem inne zdanie na temat filmów, oba mi s...Mamy całkiem inne zdanie na temat filmów, oba mi się podobały, druga część bardziej, bo miała lepszy, mroczniejszy klimat, szczegóły były dopracowane i piękne. Staram się nie robić porównań książka/film, bo, tak jak pisałam film też jest interpretacją. Rodzaje napięcia też są różne, w moim odczuciu. Wracając do książki, jest w niej coś, co sprawia, że cierpnie skóra i nie można się od niej oderwać, to fakt. Moim zdaniem, filmowe wyobrażenie Kapitolu i postacie było trafne, fantazyjne :)M.https://www.blogger.com/profile/12059620882298743755noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6640804625573778716.post-56808811475762827892014-01-16T00:54:16.076+01:002014-01-16T00:54:16.076+01:00Czytałam całą trylogię już w liceum i śmiało stwie...Czytałam całą trylogię już w liceum i śmiało stwierdzam, że dwójka najlepsza!<br />A co do jedynki - też dobra i na szczęście najpierw czytałam; potem oglądałam i byłam rozczarowana straaasznie. Z 2 częścią już trochę lepiej, jednak filmy nie są w stanie oddać napięcia, jakie buduje w czytelniku tekst, mocnego ściskania książki, szeroko otwartych oczu, nastroju oczekiwania na to, co będzie się działo na kolejnej stronie, a przede wszystkim - własnego wyobrażenia, w tym przypadku choćby np.o Effie, czy Kapitolu.Piranjahttps://www.blogger.com/profile/13963025898770269592noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6640804625573778716.post-70769791207047861672014-01-15T14:20:21.007+01:002014-01-15T14:20:21.007+01:00Zapewne macie rację, niestety Battle Royal nie wid...Zapewne macie rację, niestety Battle Royal nie widziałam jeszcze, ale coś czuję, że niedługo obejrzę, zwłaszcza, że książkę mam (po japońsku ;p) a kino japońskie kocham całym serduszkiem :DM.https://www.blogger.com/profile/12059620882298743755noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6640804625573778716.post-8704110722341758132014-01-15T12:59:54.825+01:002014-01-15T12:59:54.825+01:00Dokładnie tak. Battle Royal bije na głowę Igrzyska...Dokładnie tak. Battle Royal bije na głowę Igrzyska Śmierci :) Ale tak jest praktycznie w każdym przypadku kina japońskiego;) <br />Co więcej patrząc na Igrzyska Śmierci widziałam, że dużo rzeczy było po prostu "zerżnięte" z Battle Royal. Przykre to ale w pewnym sensie prawdziwe.<br /><br />Nie zmienia to faktu, że ksiażki posiadam i zabieram się za czytanie.Higashihttps://www.blogger.com/profile/10475398878344276138noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6640804625573778716.post-49317803796446786322014-01-15T10:54:35.022+01:002014-01-15T10:54:35.022+01:00Może pierwsza część filmu nie zachwyciła mnie, ale...Może pierwsza część filmu nie zachwyciła mnie, ale oglądając drugą miałam takie ciarki, że postanowiłam w końcu przeczytać książkę. I mimo tego, że znałam fabułę dosyć dokładnie, podobała mi się :)M.https://www.blogger.com/profile/12059620882298743755noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6640804625573778716.post-7212758781410795412014-01-15T10:31:06.996+01:002014-01-15T10:31:06.996+01:00Mam z tą książką problem. Tzn. pamiętam, że kiedy ...Mam z tą książką problem. Tzn. pamiętam, że kiedy czytałam recenzje to bardzo się na nią napalałam.. potem obejrzałam film i bańka pękła. Film był taki przewidywalny, taki prosty. A dodatkowo pechowo jakiś czas wcześniej oglądałam genialny Battle Royale, gdzie jest dość zbliżona fabuła i ten film bije na głowę Igrzyska.. no ale tak czy owak chciałabym przeczytać i jest to jeden z tytułów mojego własnego wyzwania 52 książek na 2014 :)monikahttps://www.blogger.com/profile/09383478809157593780noreply@blogger.com