Zaciekawił mnie opis, który znalazłam na odwrocie powieści. Sama książka wydawała mi się dziwna, powieść o centaurach, mitycznych stworzeniach, hybrydach? Coś zupełnie innego, coś z czym nie miałam nigdy do tej pory doświadczenia... co nie zmienia faktu, że oczarowała mnie i bez granic porwała!
Phyllis Christine Cast (ur. w 1960) – amerykańska pisarka fantasy i romansów, znana z napisanej wraz z córką, Kristin Cast, serii "Dom Nocy", jak również jej własnych cyklów: Goddess Summoning i Partholon.
Wydawnictwo: Mira, Harlequin Enterprises , 05 Kwiecień 2011
Seria: Partholon
ISBN: 978-83-238-7778-3
Liczba stron: 528
Wymiary: 1300 x 2000 mm
Przenieś się do mitycznego Partholonu…
"Elphame od zawsze czuła się inna. Namaszczona przez największą boginię, otoczona jest przez swój lud czcią i szacunkiem. Wyjątkowość jest jednak dla dziewczyny nieznośnym ciężarem. Samotna, pozbawiona przyjaciół oraz namacalnego wsparcia bogów i duchów boi się, że nigdy nie pozna smaku prawdziwej miłości… Wewnętrzny impuls pcha Elphame w kierunku ruin zamku MacCallan. Decyzja o odbudowie tej twierdzy całkowicie odmienia jej losy. Zyskuje cel w życiu, wiernych przyjaciół oraz zdolność kontaktu ze światem nadprzyrodzonym. Na jej drodze staje również tajemniczy Lochlan, z którym połączy ją o wiele więcej niż tylko namiętność. Wielka miłość tych dwojga zostanie wystawiona na ciężką próbę. Nad ruinami zamku MacCallan unosi się bowiem ponad stuletnia krwawa przepowiednia… "
"Elphame od zawsze czuła się inna. Namaszczona przez największą boginię, otoczona jest przez swój lud czcią i szacunkiem. Wyjątkowość jest jednak dla dziewczyny nieznośnym ciężarem. Samotna, pozbawiona przyjaciół oraz namacalnego wsparcia bogów i duchów boi się, że nigdy nie pozna smaku prawdziwej miłości… Wewnętrzny impuls pcha Elphame w kierunku ruin zamku MacCallan. Decyzja o odbudowie tej twierdzy całkowicie odmienia jej losy. Zyskuje cel w życiu, wiernych przyjaciół oraz zdolność kontaktu ze światem nadprzyrodzonym. Na jej drodze staje również tajemniczy Lochlan, z którym połączy ją o wiele więcej niż tylko namiętność. Wielka miłość tych dwojga zostanie wystawiona na ciężką próbę. Nad ruinami zamku MacCallan unosi się bowiem ponad stuletnia krwawa przepowiednia… "
Nie potrafię się nadziwić, jak mogłam przechodzić obok takiej powieści i nie pochwycić ją w swoje ręce i nie zacząć czytać ją natychmiast - jest przecież pełna uczuć, emocji, wydarzeń... Z kolejnymi stronami akcja powieści się rozkręca, bohaterowie są tacy sympatyczni, odważni i pełni cnót... że aż nierealne. Świat Partholonu jest pełen magii, Bogini Epona czuwa nad mieszkańcami, jest niemal namacalna... Kontrast postaci, niczym odwieczny spór między dobrem i złem staje się czymś, co dręczy... ale i porusza.
Muszę przyznać, że ta powieść pochłonęła mnie bez granic, stała się jedną z ulubionych. Miłość, która pokona klątwę, przyjaźń, która pokona waśnie... Powieść, choć jest całkiem pokaźnych gabarytów, czyta się jednym tchem! Poza tym ta powieść jest pełna humoru! I to humoru, który rozbraja!
Fabuła wciąga, wzrusza... - to chyba jedna z najfajniejszych historii z paranormal romance, którą polecam.
Moja ocena: 5
Za "Przepowiednię" serdecznie dziękuję Wydawnictwu Mira - Harlequin!
Recenzja brzmi bardzo ciekawie. Wszyscy zachwalają, więc pewnie i ja się skuszę:))
OdpowiedzUsuńOcena wysoka, recenzja pozytywna, treść książki ciekawa, więc nie pozostaje mi nic innego jak dorwać się do lektury 8) Muszę się przekonać, czy ten paranormalny romans mnie uwiedzie ;)
OdpowiedzUsuńLubię książki z dawką humoru, dlatego się na nią piszę...:-)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale tyle pozytywnych recenzji w koło, że muszę sama się przekonać , czy dobra ta książka.
OdpowiedzUsuńStwierdzam, że pochodzę z epoki kamienia łupanego, jeśli chodzi o książki. Dzisiaj już drugi raz czytam recenzję, znajduję nazwę gatunku, do którego się zalicza i pierwszy raz ją na oczy widzę. Oczywiście 'romans paranormalny' tłumaczy swoją tematykę samą nazwą, ale takiej jeszcze na oczy nie widziałam ;) I w sumie jakoś nie ciągnie mnie na dzień dzisiejszy do magicznych stworów i niemożliwych romansów, lecz książkę zapamiętam i, kto wie, może kiedyś sięgnę. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOj, zachęciłaś! :)
OdpowiedzUsuńNie powaliła mnie ta książka na kolana, ale całkiem mi się podobała:) Teraz czekam na kolejną część;)
OdpowiedzUsuńMi też się bardzo podobała i już nie mogę doczekać się drugiej części.
OdpowiedzUsuń