Ostatnimi czasy tak wiele się dzieje... szkoda tylko, że nie w moim małym czytelniczym światku. Nie mam czasu na czytanie, ciągłe zmęczenie i (ostatnio również) przeziębienie towarzyszą mi ostatnio bez przerwy.
Mimo to czytam, bo bez tego jak bez tlenu: po prostu się nie da! :D
Dzisiaj dosyć króciutki post z stosikiem, który mi się ostatnio uzbierał:
* z biblioteki:
1. "Kobieta ze śniegu", Leena Lehtolainen
3. "Żona podróżnika w czasie", Audrey Niffeneger
3. "Kiedy ulegnę", Chang-Rae Lee
* recenzyjny:
1. "Lisa Xiu i Lin-Shi. Córki z Chin", Auke Kok, Dido Michielsen od Wydawnictwa Dobra Literatura
4. "Kiedyś przy Błękitnym Księżycu", Katarzyna Enerlich od Wydawnictwa MG
5. "Shirley", Charlotte Brotnë j.w.
6. "Cmentarz w Pradze", Umberto Eco od Oficyny Noir sur Blanc
7. "Przynęta", José Carlos Samoza od Wydawnictwa Muza
8. "Naga cytra", Shan Sa j.w.
9. "1Q84. tom 3", Haruki Murakami j.w.
A jak Wam się wiedzie w te jesienne i pochmurne dni? :)
Śliczne stosy, czytałam z tego tylko "Klub filmowy" - niezły i "Kiedyś przy Błękitnym Księżycu" - cudowna książka.
OdpowiedzUsuńListopadowe dni - u mnie dobrze. Lubię jesień i zimę z tego względu, że jest więcej czasu na czytanie (dłuższe wieczory). I nie muszę kosić trawinka, co latem zajmuje mi mnóstwo czasu!
Pozdrawiam i trzymaj się! :)
Piękne okazy!! Gratuluję i życzę przyjemnej lektury:))
OdpowiedzUsuńO! widzę moją ukochaną książkę- żona podróżnika w czasie, ja mam swój egzemplarz jeszcze z czasów, gdy książka miała tytuł Miłość ponad czasem :) pozostałe zdobycze też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńPokaźny stosik :) Jesień tak sobie, zdecydowanie czekam na zimę :)
OdpowiedzUsuńW odpowiedzi na Twój komentarz:
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ten nasz smutek to jakaś paranoja. Chrześcijaństwo to religia radości, a w praktyce ludzie zachowują się jak się zachowują. Nie chcę generalizować, ale mam wrażenie, że to w dużej mierze zasługa naszej historii i jakichś narodowych cech;))
Przyjemnej lektury!
Śliczny stos :)
OdpowiedzUsuńA wiedzie mi się całkiem nieźle, tylko też co chwila jakieś przeziębienia mnie łapią - niedobrze :) Ciekawe, jak Ci się będzie Somoza podobał... :)
OdpowiedzUsuńSuper stosiska!
OdpowiedzUsuńCzytałam "Żonę podróżnika" tylko pod innym tytułem "Zaklęci w czasie" :)
Świetna historia, wyciskająca łzy z oczu.
Bardzo zazdroszczę "Shirley" i "Kiedyś przy błękitnym księżycu", czytałam inną książkę tej autorki i podoba mi się styl pani Kasi :)
Miłej lektury!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń...dwa razy mi się kliknęło...:)
OdpowiedzUsuńKilka książek z obu stosów już czytałam. Muszę przyznać, że zapowiada Ci się kawał dobrej lektury!
OdpowiedzUsuńCudowny stosik;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie "Cmentarz w Pradze".
Miłego czytania;*
Piękne stosiska :)
OdpowiedzUsuńAleż zazdroszczę Murakamiego i Bronte! :) Miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńIntrygujący stos! Najbardziej chyba zazdroszczę "Shirley" ;)
OdpowiedzUsuńCudowny stosik! Dużo nauki :( I brak czasu na czytanie, a książki napływają .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ciekawe stosy, ciekawe... Miłej lektury :)
OdpowiedzUsuńTo ja biorę Naga cytra i śmigam ;D
OdpowiedzUsuńCzasu na czytanie życzę ;D