2012-09-02

Nowa Fantastyka 359 (8/2012)


Każdy z numerów "Nowej Fantastyki", który miałam okazję Wam przedstawić jest wyjątkowy i na długo zapadł w mojej pamięci. Jednak sierpniowy numer bije na głowę wszystkie inne - znalazł się w nim bowiem artykuł związany ze światem wyczarowanym przez J.K.Rowling, światem, którego fanką jestem już ponad dziesięć lat... To była miła niespodzianka ujrzeć okładkę sierpniowego numeru- od razu wiedziałam, że się i tym razem nie zawiodę! :)
Wydawnictwo: Prószyński Media 

Liczba stron:
 80 s.
W NUMERZE:
Testujemy POTTERMORE, Konwent 2.0..., Podrzucki naukowo o mutantach, Burzliwe dzieje "Pamięci absolutnej", Lincoln vs. Wampiry..., Głowa Busha na patyku- cenzura w Hollywood

OPOWIADANIA: 
Neal Stephenson, Tom Crosshill, Saladin Ahmed, Małgorzata Wieczorek, Tomasz Zawada, Jewgienij T. Olejniczak...
Jakub Winiarski we wstępie do sierpniowego numeru poruszył sprawę współczesnego marketingu, który to mami ludzi, niemalże manipuluje... człowiek niejasno zdaje sobie z tego sprawę, ale ile tak naprawdę jesteśmy w stanie wiedzieć na pewno? Ile osób reklamuje, chociażby książki szczerze, czytając i wyrażając swoje prawdziwe zdanie? Marketing i ludzie za niego odpowiedzialni stają na głowie, by nikt nie dowiedział się o ich 'przekrętach' i 'manipulacjach', które uchodzą im na sucho, bo np. znajdują lukę w prawie... Gdyby przeciętny człowiek wiedział jak bywa wabiony przez media, twórców reklam i innych odpowiedzialnych za markę i jej wizerunek osób złapał by się za głowę, zamknął w domu i już nigdy więcej nie wyszedł na ulicę i nie włączył ani odbiornika telewizyjnego ani komputera ;) Czasem niewiedza i nieświadomość jest błogosławieństwem- chociaż czy zawsze?

Natomiast Jakub Ćwiek pozostaje jeszcze w klimatach minionego EURO i zastanawia się nad tym dlaczego nie może zostać prawdziwym kibicem. Bardzo mądrze zwraca uwagę, że większą popularnością cieszą się rozgrywki czy dany piłkarz, który wzbudza emocje- nie tylko piłkarskie...

Uwielbiam poznawać kulisy produkcji danego filmu czy serialu, bo dopiero wówczas można zobaczyć, jaka to ciężka praca i ile trzeba włożyć wysiłku i wielu miesięcy na stworzenie dzieła, które wpisze się w historię kina/serialu- niekoniecznie chwalebnie ;) I dlatego ucieszył mnie artykuł Marcina Zwierzchowskiego opowiadający o produkcji "Pamięci absolutnej" (której fanką byłam od dziecka- zaraził mnie tym filmem ojciec). Nie zdawałam sobie sprawy ile lat minęło zanim ten film, pechowy w sumie projekt, został zrealizowany! W następnym numerze część druga artykułu! :)

Cenzura- temat, który w dzisiejszych czasach nadal wzbudza kontrowersje. Artykuł Marka Grzywacza opowiada o najciekawszych przypadkach cenzury w fantastyce i nie tylko. Ciekawie było dowiedzieć się o wielu przypadkach, kiedy to cenzura użyta została bezpodstawnie, czy pod wpływem pewnych grup społecznych... Czasem nie wiem, czy się śmiać, czy płakać... :D

Mutanci, jeden z najciekawszych (według mnie, oczywiście) tematów, które fantastyka poruszać może. Do tej pory mutanci kojarzyli mi się jedynie z osobami obdarzonymi niezwykłymi mocami i mimo, że w szkole średniej na biologii omawialiśmy mutacje (biologia rozszerzona to jedno z dóbr mojej ówczesnej szkoły średniej), to do tej pory mutanty to superbohaterowie lub złoczyńcy lewitujący, o laserowych oczach czy tytanowych szkieletach. Może zbyt dużo Marvela w moim życiu już było, nie wiem :D Niemniej, artykuł Wawrzyńca Podrzuckiego potrafi rozjaśnić w przystępny sposób kwestię mutacji i to, czy na tym etapie rozwoju nauki jesteśmy zdolni wszczepić gen, np. niewidzialności. Naprawdę kawał dobrej roboty.

POTTERMORE, strona stworzona przez samą J.K.Rowling specjalnie dla swoich fanów. Strona, która dostarcza nie tylko informacji, np. o dzieciństwie Mcgonagall, ale i rozrywki. Po zalogowaniu możesz przystąpić do uroczystości przydziału do poszczególnego domu, każdy dom zbiera punkty, a punkty zdobywa się poprzez uczenie się zaklęć, ważenie eliksirów- czyli wszystko to, co młody adept magii robić powinien :D POTTERMORE doskonale opisała Anna Kaiper, odsyłam zatem do sierpniowego numeru, a ja osobiście polecam :)

Wielu z Was słyszało pewnie o powieściach o takich tytułach jak "Przedwiośnie żywych trupów", czy "Opowieść zombilijna", ale czy wiecie skąd się wzięła moda na tak zwane mashuo novels? Dzięki artykułowi Przemysława Pieniążka możemy się dowiedzieć naprawdę wielu istotnych informacji i jak dla mnie, tekst ten zasługuje na medal. Dzięki temu znam sens (?) tworzenia takich powieści :)

Opowiadania, które zawarte są w sierpniowym numerze podniosły poprzeczkę znacznie wyżej niż inne, ciekawa jestem numeru wrześniowego... 30'lecie "Nowej Fantastyki" już za pasem, szykuje się wiele atrakcji, których nie mam zamiaru przegapić! :)

Moja ocena: 5

Za egzemplarz serdecznie dziękuję!

4 komentarze:

  1. Od jakiegoś czasu chcę sięgnąć po ten magazyn, ale jeszcze tego nie zrobiłam.

    OdpowiedzUsuń
  2. z chęcią bym sięgnęła po ten magazyn, ale niestety w moim małym miasteczku jest nieosiągalny, w żadnym kiosku nie można go kupić
    a nie chce mi się specjalnie sprowadzać numeru płacąc dodatkowo za przesyłkę, kiedy może mi się ostatecznie jednak nie spodobać ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Szukam materiałów dotyczących cenzury końca XIX wieku i początku XX, powiedz mi proszę czy artykuł Marka Grzywacza odnosi się do tego okresu?

    OdpowiedzUsuń
  4. łojezu
    POTTERMORE mnie przekonał. Ostatnio zapragnęłam (a nawet silniej ;) przeczytań W KOŃCU ostatni tom. od tej pory nic już nie jest takie jak było ^^

    OdpowiedzUsuń

Follow