Kochani, jestem na skraju załamania nerwowego. Mój świat wywrócił się do góry nogami i mimo, że staram się nie poddawać, dopadła mnie niemożność pisania recenzji, ani czytania. W poniedziałek wracam do Wrocławia, przetrawię to wszystko na nowo i mam nadzieję, że wrócę bardzo szybko, bo bez tego mojego małego świata nie potrafię żyć, bez rozmów z Wami :) I bez czytania książek, oczywiście! :D
Tymczasem, jak szykujecie się do powrotu na uczelnie? :D
PS Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i za wyrozumiałość! :)
Będzie dobrze:)
OdpowiedzUsuńMusi być :)
UsuńSzybkiego ogarnięcia sytuacji! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńPrzesyłam pozytywne fluidy! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! :)
UsuńZawsze po burzy i deszczu wychodzi słońce, a czasami nawet tęcza, więc głowa do góry. A poza tym nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale czasem człowiek przez chwilę czuje się strasznie osłabiony... ale będzie lepiej, zawsze jest :)
UsuńTrzymam kciuki za poprawę nastroju :*
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńStudiowałem we Wrocławiu. Nigdy nie lubiłem tego miasta :-*(
OdpowiedzUsuńCzemu? :)
UsuńTrzymam kciuki żeby było dobrze.
OdpowiedzUsuńDziękuję, kiedyś na pewno będzie! :)
UsuńOby Ci się wszystko poukładało! Ja jestem przerażona tym, jak szybko mija czas.. przecież dopiero niedawno zaczęły się wakacje! A tu już trzeba wracać do dojazdów, nauki, notatek. Za szybko, stanowczo za szybko!
OdpowiedzUsuńTo prawda, za szybko :(
UsuńWszystko się dobrze ułoży :)
OdpowiedzUsuńMusi ^^
UsuńTrzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze..
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńTrzymam kciuki, aby wszystko było dobrze.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! :)
Usuńwszystko się ułoży, zatem głowa do góry :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, musi się ułożyć, zawsze tak jest! :)
UsuńMam nadzieję, że szybko uporasz się z problemami i wrócisz do nas :)Powrót na uczelnię będzie ciężki, bo rozleniwiłam się przez wakacje :P
OdpowiedzUsuńJa też się rozleniwiłam, ale muszę przyznać, że się już stęskniłam :<
UsuńOdpoczywaj sobie:)
OdpowiedzUsuńI tak właśnie robię! :)
UsuńKobieto, ja się szykuję dopiero do wejścia w studencki świat :d i już mam stresa ;)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, zobaczysz! :)
Usuń