Spodobała mi się koncepcja tej książki: powieść pisana na karteczkach zostawianych na blatach, przyczepianych magnesem do lodówki... Karteczkach skierowanych do tych najbliższych, kiedy czas nie pozwala na rozmowę. Żyjemy w coraz bardziej zapracowanym świecie... kiedyś takie karteczki może staną się codziennością, ale miejmy nadzieję, że w tym całym zabieganiu znajdziemy czas jeszcze na spotkania i rozmowy z najbliższymi :)
Alice Kuipers urodziła się w Londynie w 1979 roku.
Studiowała na Manchester i Manchester Metropolitan Uniwersytety.
W 2003 roku przeniósła się do Saskatoon,w Kanadzie, gdzie obecnie mieszka.
"Życie na drzwiach lodówki" to jej pierwsza powieść.
Tłumaczenie: Anna Bernaczyk
Tytuł oryginału: Life on the Refrigerator Door
Wydawnictwo: REBIS
Data wydania: 2008 (data przybliżona)
ISBN: 9788375102680
Liczba stron: 242
Książka przedstawia intymny portret relacji między zapracowaną,
chorą na raka piersi matką i jej piętnastoletnią córką.
Ta piękna historia, skonstruowana z notatek przyklejanych na
drzwiach lodówki, zwyczajnie, a zarazem autentycznie i przejmująco opisuje... życie.
Codzienność, pośpiech, ale też wspólne zmaganie się z trudnym problemem,
głębokie uczucia, które nie zawsze wyrażamy, i różne role, jakie odgrywamy.
chorą na raka piersi matką i jej piętnastoletnią córką.
Ta piękna historia, skonstruowana z notatek przyklejanych na
drzwiach lodówki, zwyczajnie, a zarazem autentycznie i przejmująco opisuje... życie.
Codzienność, pośpiech, ale też wspólne zmaganie się z trudnym problemem,
głębokie uczucia, które nie zawsze wyrażamy, i różne role, jakie odgrywamy.
[źródło: okładka]
Ta książeczka urzekła mnie od pierwszych stronic. Kiedy wzięłam ją do ręki i zaczęłam czytać,
nie mogłam przestać. Historia w niej zawarta pełna jest wzruszeń,
uczuć i emocji, z którymi muszą się zmierzyć główne bohaterki: matka i córka.
Matka pełna lęku przed chorobą, córka zagubiona gdzieś na początku wkraczania w dorosłość.
Każda z nich próbuje poradzić sobie na swój własny sposób z każdym problemem, gubią więź i próbują odnaleźć to, co utraciły. Naprawdę piękna historia, którą polecam :)
nie mogłam przestać. Historia w niej zawarta pełna jest wzruszeń,
uczuć i emocji, z którymi muszą się zmierzyć główne bohaterki: matka i córka.
Matka pełna lęku przed chorobą, córka zagubiona gdzieś na początku wkraczania w dorosłość.
Każda z nich próbuje poradzić sobie na swój własny sposób z każdym problemem, gubią więź i próbują odnaleźć to, co utraciły. Naprawdę piękna historia, którą polecam :)
Moja ocena: 4 +
Już kiedyś słyszałam o tej książce i nie powiem, ale chętnie bym sie z nią zapoznała :)
OdpowiedzUsuńNiedawno ją przeczytałam i wywołała na mnie bardzo silne emocje :)
OdpowiedzUsuńMoże i piękna historia, ale niestety nie przepadam za takimi opowieściami, więc nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńJa z przyjemnością przeczytam. Myślę, że jeżeli nadarzy się okazja to po nią sięgnę :-)
OdpowiedzUsuńPomysł fajny, ale książki o tego typu rodzinnych relacjach raczej mnie nudzą.
OdpowiedzUsuńCzytałam ją kilka lat temu, świetna!
OdpowiedzUsuń