Sięgając po kontynuację "Pokuty" (pisałam o niej tutaj) nie wiedziałam, w pewnym sensie czego się spodziewać. Co prawda fabuła, już w pierwszym tomie serii Czas Aniołów, została jasno określona- z każdą kolejną książką schemat fabuły miał się powielać: Toby O'Dare, główny bohater miał wykonywać zadania wyznaczone mu przez serafina Malachiasza, by odpokutować wszystkie swoje grzechy. Mimo poznanego schematu (który może troszeczkę mnie rozczarował, bowiem Anne Rice zawsze potrafiła mnie zaskakiwać, tu jakby tego trochę brak), kolejna misja Toby'ego wciągnęła. Wciągnęła i wprawiła w zachwyt...
Tytuł oryginału: Of Love and Evil
Seria/cykl wydawniczy: Czas Aniołów, tom 2
Wydawnictwo: OtwarteData wydania: październik 2011ISBN: 9788375151862Liczba stron: 232
Toby O'Dare zostaje, tym razem wysłany do renesansowych Włoch. Rzym, w którym się znajduje spowija całun nienawiści. W domu jednego z możnych straszy dybuk, społeczność żydowska oskarża o konszachty z szatanem przyjaciela rodziny i lekarza - Vitale. Zagmatwana sytuacja, zwłaszcza, że jego najbliższy przyjaciel i syn pana domu, Niccoló ciężko choruje. Oskarżenia padają ze wszystkich stron, gniewny tłum gromadzi się przed posiadłością, rządny krwi. Naznaczeni żółtą naszywką Żydzi domagają się sprawiedliwości i odprawienia egzorcyzmów. Toby zostaje sprowadzony do tego domu, by ukoić, choć na chwilę cierpienia chorego swoją grą na lutni. Tymczasem odkrywa, kto za tym wszystkim stoi...
Przenosiny do Rzymu tamtego okresu to ekscytująca podróż, szkoda, że w tak minimalnym stopniu Anne Rice oddała klimat tamtych czasów. Za brakło mi tego, z czego słynie- z pięknych opisów, dopracowanych miejsc akcji. Tu, wszystkie te pałace, gospody zostały tylko naznaczone, nanizane na mapę fabuły.
Książkę czyta się bardzo lekko, styl Anne Rice zmienił się od czasów Kronik Wampirów, stał się lżejszy, mniej mroczny... przyciąga jednak nie mniej. Kołysze słowami- nadal potrafię rozpoznać w jej kolejnych książkach cień tamtej autorki. W konstruowaniu fabuły, w dopracowywaniu szczegółów jest niezastąpiona. Zanim napisze, prowadzi badania. Dlatego jej książki czyta się, jakby słuchało się ciekawostek z przeszłości. Coraz bardziej doceniam trud jaki wkłada w napisanie kolejnej książki.
"Kuszenie" to książka nie tyle o aniołach i diabłach, a o walce o lepsze życie. Los rzuca nas w różne strony, niekiedy podrzuca kłody pod nogi, uginając nas, zmuszając do podjęcia decyzji, których nie chcemy- decyzji, których konsekwencje ciągną się za nami przez wiele lat... Toby O'Dare dostał szansę, którą wykorzystuje w pełni. Odnalazł ukochaną z czasów szkolnych. Próbuje naprawić szkody, jakie przez dziesięć lat poczynił. Czytelnik ma szansę zobaczyć przeobrażenie głównego bohatera z mordercy, pełnego bólu i nieszczęśliwego mężczyzny w postać zgoła odmienną- pełną szczęścia, napełnioną miłością i chęcią dzielenia się dobrem i pomocy. Czyż nie każdy z nas przeżywa swoiste odrodzenie? Czyż nie każdy z nas potrzebuje chwili refleksji nad swoim życiem?
Refleksyjność fabuły Anne Rice sprawia, że zatrzymuję się na chwilę. Zastanawiam i rozmyślam. Potem podążam śladem słów. I już wiem. Wiem, że każdy zasługuje na drugą szansę. Każdy zasługuje na odrobinę nadziei. "Kuszenie" jest, w gruncie rzeczy opowieścią o nadziei. O poszukiwaniu własnej drogi i ciągłej nadziei na szczęście...
Polecam, zwłaszcza tym, którzy nadal poszukują.
Moja ocena: 4+
Nie czytałam poprzedniego tomu - muszę to kiedyś nadrobić. :)
OdpowiedzUsuńNadrób :) Ciekawa jestem, czy Ci się spodoba :)
UsuńDo tej książki jakoś nie mogę się przekonać :/
OdpowiedzUsuńCoś mnie odrzuca od tej książki. Nie wiem do końca co, ale mnie powstrzymuje.
OdpowiedzUsuńLektura już za mną i miło ją wspominam:)
OdpowiedzUsuńJa też będę miło wspominać i to pewnie na długo :)
UsuńChcę ją przeczytać, muszę sięgnąć najpierw po pierwszą część
OdpowiedzUsuńSięgnij, jestem ciekawa Twoich wrażeń ^^
UsuńJuż dawno chciałam przeczytać i jakoś nigdy nie było okazji.
OdpowiedzUsuńMoże się wreszcie nadarzy :) czego Ci życzę ^^
UsuńNie znam jeszcze tej autorki (tzn. nie czytałam żadnej z jej książek, bo trudno nie słyszeć o tak wielkim nazwisku) i chyba właśnie zacznę od 'Pokuty' i 'Kuszenia'. Zwłaszcza, że w księgarni Znaku zawsze są fajne promocje, a recenzje blogerów są bardzo przekonujące.
OdpowiedzUsuńJa bym Ci raczej polecała zacząć od Kronik wampirów, a dokładnie od "Wywiadu z wampirem", który jest jedną z moich ukochanych książek :D
UsuńPosiadam obydwie części, ale jeszcze ich nie czytałam. Chyba czas to nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na recenzje i wrażenia :)
UsuńNiestety nie przepadam za tą autorką :/
OdpowiedzUsuńHej ho, zapraszam do wzięcia udziału w konkursie. Do wygrania aż 3 książki!!!
OdpowiedzUsuńhttp://potwornie-wciagajace.blogspot.com/2012/05/konkurs.html
Jak na razie spasuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;))
A ja wiele złego słyszałam o niej ;D A tu proszę :) Jednak nadal obstaję, że nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńAż dziw, że nie czytałam jeszcze książek pani Rice... Nie no, koniecznie muszę to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy tom był dość ciekawy, ale końcówka nie dawała nadziei
OdpowiedzUsuńna dobrą kontynuację. Jednak kiedyś to sprawdzę ;]
PS. Śliczny blog ;]