2010-06-27

Zakręcony piątek (2003)

Kolejnym filmem, jaki ostatnio ponownie oglądałam jest "Zakręcony piątek"- na pewno większość z Was już go oglądała, więc nie będę się nad nim zbyt długo rozwodzić. ;)


Tytuł oryginalny: Freaky Friday
Reżyser: Mark Waters
Zdjęcia: Oliver Wood
Produkcja: USA
Rok produkcji: 2003
Gatunek: komedia
 i inni.
Cała fabuła filmu oparta jest na relacji matka- córka. Nie umieją się dogadać w życiu, nawet specjalistyczna wiedza psychologiczna, którą posiada Tess Coleman (Jamie Lee Curtis), matka dwójki dzieci i kobieta sukcesu, która nie poddała się po tajemniczej śmierci męża. Akcja filmu osadzona jest w przeciągu kilku dni- wszystko zaczyna się od tajemniczej wróżby, która sprawia, że matka i córka przestają być sobą. Każda z nich teraz dowiaduje się, jak ciężko jest każdej z nich. Więcej dowiecie się oglądając film- nie chcę Wam streszczać całej fabuły, bo tylko popsuję efekt ;)
Jak dla mnie to film jeden z ulubionych (pamiętacie, jak pisałam, że mam słabość do filmów, których akcja rozgrywa się w szkole? To jeden z tych ulubionych.). Historia jest ciekawa, zdarzenia nieprzewidywalne i wartka akcja nie pozwalają mi się nudzić. Poza tym, człowiek czasem potrzebuje oderwać się od szarej codzienności, a takie filmy na pewno pozwalają na to. 
Poza tym w tym filmie Lindsay Lohan (Annabell Coleman) podoba mi się najbardziej ze wszystkich filmów, jakie z nią oglądałam. Film ponadto porusza drażliwą nutę w relacjach córek z matkami- czy nie każda z nas czasami zastanawia się dlaczego ich własne matki nic nie rozumieją? ;) Jest to również film o nadziei i wielkiej miłości, którą można tylko czuć do własnego dziecka/ do własnej matki.
Kto nie oglądał, to polecam, bo jest się z czego pośmiać, powzruszać i posłuchać (ścieżka dźwiękowa filmu bardzo mi się podoba! ^^), zwłaszcza, gdy Lindsay śpiewa końcową piosenkę- początki bywają trudne, ale jej się definitywnie debiut udał, według mnie , oczywiście. :)
Pozdrawiam! :)
 Moja ocena: 5

2 komentarze:

  1. Nie, nie mam tamtego blogspota. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam jeszcze takie pytanko skąd masz szablon na blogu w, którym piszesz o książkach? Właśnie takie ułożenie świetnie wygląda, a w tych nowych nie ma nic fajnego. :)

    OdpowiedzUsuń

Follow