2012-01-13

Koralina, Neil Gaiman

Z tą książką miałam problem- za bardzo porównywałam ją do filmu (po raz kolejny obejrzałam film na podstawie książki i dopiero po fakcie dowiedziałam się o tym :| ) I niestety, ze smutkiem muszę napisać, że moje pierwsze spotkanie z Neilem Gaimanem uznaję za średnio udane. Film animowany był zdecydowanie lepszy.


Neil Gaiman to angielski pisarz, scenarzysta i redaktor, autor licznych powieści, opowiadań i komiksów fantasy, science fiction i grozy. W "Dictionary of Literary Biography" jest wymieniony jako jeden z najwybitniejszych żyjących pisarzy fantasy, urban fantasy i s-f. 

Tłumaczenie: Paulina Braiter
Tytuł oryginału: Coraline
Seria/Cykl wydawniczy: Andrzej Sapkowski przedstawia
Wydawnictwo: MAG
Data wydania: 2003
ISBN: 8389004348
Liczba stron: 160

Koralina wraz z rodzicami przeprowadza się do dużego i starego domostwa, które zostało podzielone na kilka oddzielnych i samodzielnych mieszkań. Koralina uwielbia eksplorować nowe miejsce, zwłaszcza że jest odosobnione i w sąsiedztwie nie ma w ogóle rówieśników. Nudzi się w deszczowe dni, gdy rodzice wiecznie są pochłonięci pracą w swoich gabinetach i nie mają dla niej czasu. Odwiedza sąsiadów i narzeka. Podczas jednych z takich wypraw badawczych odkrywa tajemnicze drzwi w jednej ze ścian. I gdy przechodzi przez te drzwi trafia do całkiem innego świata, gdzie nic nigdy nie bywa takie, jakie na pierwszy rzut oka się wydaje...

Nie jest to, według mnie książka dla najmłodszych czytelników. Ma za zadanie przerażać. Mnie osobiście nie przeraziła. Film przeraził mnie znacznie bardziej. Klimat książki jest jednak mocno wyczuwalny, oszczędny i prosty sposób opisów, zarówno postaci jak i otoczenia, sprawia, że książeczkę czyta się szybko i przyjemnie. Umiliła mi kilka godzin, choć, jak już wcześniej wspomniałam, nie zachwyciła mnie. Zabrakło mi kilku stron, kilku wątków, które były w filmie i, które doskonale uzupełniały fabułę powieści. W każdym bądź razie urzekł mnie świat przedstawiony, głównej bohaterki nie da się nie lubić, a ilustracje zamieszczone w książce dodają tylko smaczku.

Jedna z ilustracji znajdujących się w książce.
Może źle oceniać książkę porównując ją do filmu, ale nic nie poradzę, że takie porównania narzucały mi się podczas czytania. Może następnym razem zastanowię się i sprawdzę w źródłach (na filmwebie :P), czy dany film, który mam zamiar obejrzeć nie jest przypadkiem adaptacją :D

Kadr z filmu animowanego na podstawie książki, gorąco polecam! :)

Nie mam zamiaru poprzestać na jednej książce tego autora i mam nadzieję, że następny wybór będzie znacznie lepszy :)

Moja ocena: 4-

9 komentarzy:

  1. Widziałam film i bardzo mi się podobał, po książkę na razie nie mam zamiaru sięgać, ale narobiłaś mi ochoty na ponowne obejrzenie animacji :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przeczytać a potem zabiorę się za film:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie widziałam filmu, czytałam książkę. Przede wszystkim podziwiam Neila Gaimana za to, że był w stanie stworzyć zupełnie nową oryginalną opowieść dla dzieci. W masie adaptacji różnego typu starszych bajek i ludowych legend "Koralina" tchnie świeżością. Czytałam też Opowieści Cmentarne. Kolejna mroczna opowieść. Może powinnaś zacząć jednak od powieści dla dorosłych Gaimana? Polecam Chłopaków Anansiego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam 'Koralinę' razem z córką, to znaczy ona ją sobie wypożyczyła, a ja podczytywałam ;)
    Widziałam również film i podobała mi się zarówno książka jak i ekranizacja.

    OdpowiedzUsuń
  5. animacja była prześwietne, zwłaszcza ten kot:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zamierzałam czytać, licząc na coś lepszego od (marnego w mojej ocenie) filmu animowanego. A teraz już nie wiem, czy warto...

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeczytałabym ale skąd brać na to wszystko czas??? Ehh :(

    OdpowiedzUsuń

Follow