2013-07-25

Sun & Rain

Ostatnimi czasy wszędzie mnie pełno. Rozwój, piękna pogoda, żądza przygód napędza do działania. Ale chyba nie tak, jak kryzysy i przeciwności losu. Może nie jestem taka jak inni, zawsze walczę do końca, mimo to, czasem potrzeba wakacji. Ucieczki od codzienności. Od wszystkiego wokół. Stąd wyprawa do Warszawy. I z pozoru spontaniczne zdjęcia z prześliczną Addą :)









Wierzę, że to nasza nie ostatnia sesja zdjęciowa. 

(staram się nadrobić braki w blogowaniu tutaj, ale czasem ciężko, zwłaszcza, gdy zaczyna człowiekowi sypać się wszystko po drodze... ale "póki walczymy, jesteśmy zwycięzcami", czyż nie?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Follow