Nie zawsze jest tak, że czytamy tylko książki. Czasem wyszukujemy czasopisma, które nas czymś zaciekawią i chcemy mieć je u siebie na półce. Z czasopismami ukazującymi się na polskim rynku jest jeden, zasadniczy problem: niewiele osób zwraca na nie uwagę, niewielu kupuje - przynajmniej takie krążą opinie i co jakiś czas słyszymy, że któreś z wydawnictw upada. A jak jest naprawdę? Czytacie? Kupujecie?
Chciałabym pokazać Wam, czym ja jestem zachwycona, co czytuję i kupuję dosyć regularnie (jeśli mnie stać, życie studenckie nie jest proste ;)) - posty podzielone zostały na kilka części zdjęcia numerów nie odpowiadają miesiącowi (wybrałam losowe pozycje); w zestawieniu nie pojawiają się "Nowa Fantastyka" oraz "Zwierciadło", bo o nich już pisałam/piszę.
Bez przedłużania, pierwszą pozycją, którą czytuję i lubię jest "K MAG"
Magazyn nakierowany jest na szeroko pojętą modę, sztukę, design... Uwodzi mnie podejściem do każdej tematyki, zachwyca dwujęzykowością (artykuły są po polsku i po angielsku) tekstów - coś zupełnie nowego i świeżego na polskim rynku czasopiśmienniczym. I jestem zachwycona zdjęciami i ogólną oprawą graficzną - małe skrzywienie zawodowe, można by, rzec nawet. Magazyn zakwalifikowałabym jako rozrywkowy, przeznaczony dla młodych ludzi (nie tylko kobiet!), nacechowany dużą ilością zdjęć - nie tylko modowych, ale również zdjęć wystaw, designerskich rozwiązań technologicznych... Nakierowany jest na sztukę/kulturę poprzez recenzje, np. spektakli teatralnych. Dużą uwagę też poświęcają młodym talentom- często wyszperanych w internetowych czeluściach.
Kilka stron z czasopisma (z wyżej przedstawionego numeru):
Gdy "K MAG" pojawił się na polskim rynku, czuć było powiew świeżości - coś niesamowitego, coś zupełnie nowego. Minęło już kilka lat, a to się wcale nie zmieniło. I z pewnością, nie raz jeszcze zajrzę do archiwalnych numerów, jak i zakupię nowy.
Znacie? Lubicie?
Znacie? Lubicie?
Szczerze to nie pamiętam kiedy ostatnio sięgnęłam po jakieś czasopismo. Czasami przyjacielowi podkradam jedno, ale nie pamiętam teraz jego nazwy niestety...
OdpowiedzUsuńGdy sobie przypomnisz, napisz, ciekawa jestem :)
UsuńJa jedynie czytam "Elle" polskie, czasami "Twój Styl", "Zwierciadło" - jest dla mnie majstersztykiem. No i ostatnio wiernie kupuję "Teraz Rock". Ale tylko jak sobie o nim przypomnę...
OdpowiedzUsuń/skarbiecksiazkoholiczki.blogspot.com/
ja "Elle" też czasem czytam, zdarza mi się zakochać w tym czasopiśmie :) "Zwierciadło", jak już pisałam kocham od pięciu lat i nie mam zamiaru przestać :D
UsuńNie czytuje w ogóle czasopism. Kiedyś jeszcze okazyjnie sięgałam po ,,Twój styl'', ale mimo wszytko wolę pójść do antykwariatu i kupić jakąś książkę niż prasę.
OdpowiedzUsuńTo jest zrozumiałe :) Zwłaszcza, jeśli masz jakiś tani antykwariat u siebie :)
UsuńJa również nie czytuję czasopism ale może się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńRównież jak poprzednie komentujące rzadko sięgam po czasopisma, z K MAGiem nie miałam jeszcze styczności, ale słyszałam o nim.
OdpowiedzUsuńJa bardzo rzadko sięgam po czasopisma, bo zazwyczaj jest tam więcej reklam niż treści, a tematy nie są dla mnie interesujące.
OdpowiedzUsuń"Iluminacje" Mońś, "Iluminacje" ;)
OdpowiedzUsuńLubię czytać czasopisma, ale kupuję dany numer, gdy zainteresuje mnie wnętrze albo coś przykuje mój wzrok, moją uwagę. Te, które czytam częściej, to prasa kobieca - "Glamour", "Flesz"...
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, oj, to znaczy: napisać, że zainteresowałaś mnie tym "K.Mag". Wygląda na naprawdę dobre czasopismo. I to na dodatek jest dwujęzyczne? Tym lepiej, podszkolę swoją znajomość języka angielskiego :) Tylko ile ten magazyn kosztuje?
Ten magazyn kosztuje 9,99 zł :)
Usuń